Generowanie leadów B2B: Strategia krok po kroku

W Datomni projektujemy wielokanałowe kampanie marketingowe dla wielu branż. Jedną z nich jest B2B. W tym artykule chcielibyśmy przeprowadzić Cię przez przykładowy lejek konwersji, który może być Twoim szablonem generowania leadów B2B. Choć lejek ten dostosowany jest do potrzeb firm sprzedających usługi IT dla korporacyjnych klientów, to jednak mamy nadzieję, że inspirację zaczerpną z niego także mniejsze firmy. Jeśli jesteś marketerem B2B, który szuka nowych sposobów na rozwój swojej bazy klientów lub pomysłów, aby zostać zauważonym w Internecie, zapoznaj się z przygotowanym poniżej szkicem lejka, a i kontynuuj dalej z naszym komentarzem! 

Dlaczego robimy marketing wielokanałowy?

Jedna ze statystyk marketingowych mówi, że użytkownik będzie potrzebował 7 “zetknięć” z Twoją firmą w czasie, aby się skonwertować i zostać leadem. Jest to tak zwana “Rule of 7”, wymyślona w latach 30. Niektórzy twierdzą, że rynek B2B wymaga od nawet do 13 zetknięć z marką. Jest to oczywiście jakieś uogólnienie i dla każdej firmy ta metryka będzie nieco inna. 

W związku z tym, że użytkownicy często “skaczą” po różnych kanałach, w Datomni staramy się znaleźć taką kombinację tych kilku zetknięć z marką, aby tanio pozyskać dobrej jakości leada. Zdarza się, że wszystkie zetknięcia będą realizowane w jednym kanale – nie boimy się takiej sytuacji. Jednak najczęściej tak nie jest. W szczególności dotyczy to “trudnych” branż (np. B2B, gdzie sprzedaż jest dużo dłuższa niż np. w e-commerce). W nich przekonanie leada jest uzależnione od wielu czynników, a przede wszystkim trzeba zbudować silną relację, zanim do niej dojdzie. Żaden pojedynczy kanał nie jest na tyle uniwersalny, aby te wszystkie czynniki wypełnić we właściwy sposób. Przykładowo, na Facebooku podglądamy co u znajomych i rodziny, na Twitterze konsumujemy treści z otwartym umysłem. Na LinkedIn jesteśmy skupieni na wątkach zawodowych i swojej (i innych) karierze. Każde medium ma swoją specyfikę i żadne nie jest uniwersalne. Właśnie dlatego, tworząc dobrą strategię kampanii, musimy czasami zaprzęgnąć wiele kanałów, aby różnorodność komunikatów, tak potrzebnych do przekonania leada, była możliwa do zastosowania i nie była odbierana sztucznie (czyli w sposób, który nie pasuje do kanału, na którym komunikujemy). Tak pojmujemy wielokanałowość w Datomni. 

Już pewnie domyślasz się, do czego zmierzamy. W Datomni naszą wizją jest to, aby dla każdego klienta z osobna zbudować dla niego jego własny, optymalny model atrybucji. Jeśli interesujesz się marketingiem lub pracujesz z nim, zapewne wiesz, jakie modele atrybucji dziś istnieją. Mamy model liniowy, wygasający w czasie i wiele innych. Obecne dziś modele atrybucji to uogólnienia, które mogą lepiej lub gorzej pasować do konkretnego biznesu, ale do żadnego nie pasują idealnie. Naszym celem jest utworzenie dla każdego klienta unikalnego, optymalnego modelu atrybucji, który definiujemy jako po prostu zestaw kanałów, kreacji i zmiennych targetowych (w tym grup targetowych), które należy znaleźć, aby jak najtaniej pozyskać jak najlepiej wykwalifikowanego leada. Praktyczną i gotową do zastosowania wersją modelu atrybucji jest właśnie ścieżka konwersji czy lejek marketingowy. Taki przykładowy lejek do generowania leadów B2B z dużych firm zaprezentujemy Ci dziś.

Generowanie leadów B2B z dużych firm przez case study: definicja sukcesu

Kiedy pracujemy z naszymi klientami, lubimy definiować, kto to jest „lead”. Na przykład w generowaniu leadów B2B od klienta oczekujemy, że zdefiniuje nam leady, które mamy pozyskać z dokładnością do grupy wiekowej, pozycji leada w hierarchii firmy i lokalizacji. Dlaczego? Przede wszystkim dobrze ustawia to oczekiwania po obu stronach. Nie jest możliwe oszacowanie kosztu potencjalnego leada nie wiedząc dokładnie, czego nasz klient szuka, w tym jakich zachowań od pozyskanych w Internecie kontaktów oczekuje. Różnica w jakości leada, który zapisuje się na bezpłatne demo produktu SaaS i tego, który pobiera tylko plik PDF, jest ogromna. Ta różnica przekłada się na koszt pozyskania. Gdy zamawiasz u nas kampanię, możesz zobaczyć, że dodatkowe kryteria wykwalifikowania leada wpływają na jego wycenę. 

W lejku, przez który Cię przeprowadzimy, definiujemy lead jako kierownika lub dyrektora zatrudnionego w firmie zatrudniającej co najmniej 250 pracowników. Może to być duża firma programistyczna, bank lub firma ubezpieczeniowa. Konwersją w tej ścieżce jest umówienie spotkania czy rozmowy z przedstawicielem handlowym klienta. Różne odmiany tego lejka konwersji, odpowiednio spersonalizowane pod kątem klientów, z którymi mieliśmy okazję współpracować, prowadziliśmy wiele razy. Całkowity budżet, który “przepłynął” przez ten lejek, trzeba liczyć w 5 cyfrowych liczbach. Cała sekwencja lejka składa się z ponad 20 kroków, przez które po kolei Cię przeprowadzimy..

Jeśli chcesz użyć tego lejka do zdobycia wspomnianego profilu leadów, powinieneś spodziewać się zapłaty 30–75 euro za leada (posługujemy się walutą euro, bo jest to jedyna wspólna waluta we wszystkich kanałach, które wykorzystamy). Dokładna wartość zależy od położenia geograficznego i innych czynników, takich jak aktualny zasięg marketingowy Twojej firmy. Pamiętaj, że mówimy tutaj o koszcie pozyskania leada, który wykonał określone zachowania, a nie po prostu o kolejnym (często nieaktywnym) adresie e-mail w bazie. Przy tak zdefiniowanym leadzie można uznać, że lead to praktycznie klient (albo niedługo się nim stanie).

Generowanie leadów B2B: schemat lejka konwersji

Sprawdź poniżej, jak może wyglądać Twój lejek generowania leadów B2B. 

Najważniejsze składowe lejka to: 

  • Reklama Lead Ads
  • Seria e-maili kierujących do darmowej konsultacji WWW
  • Retargeting na osoby, które nie skonwertowały się na rozmowę z maili wprowadzających case study mailowo, lub które ich nie otworzyły
  • Konwersja na rezerwację konsultacji lub demo

Reklama na LinkedIn kierująca do pobrania studium przypadku w formacie PDF

Ta ścieżka rozpoczyna się od studium przypadku w formacie PDF. Twój potencjalny lead, odpowiednio dopasowany do kryteriów, które określisz w menadżerze reklam, podczas przeglądania LinkedIna, zobaczy reklamę case study Twoich usług na swojej “ścianie”.

Reklama ta powinna promować studium przypadku w formacie PDF, które można pobrać po pozostawieniu danych kontaktowych w formularzu. Aby ktoś przestał przewijać LinkedIna i zwrócił uwagę na Twoją reklamę (i pozostawił dane kontaktowe), baner reklamowy i tekst powinny przedstawiać problem, który rozwiązałeś dla swojego klienta w przeszłości. Szczegóły rozwiązania znajdują się oczywiście w case study. Idealnie, jeśli sytuację w firmie Twojego klienta przedstawi on sam i da Ci zgodę na wykorzystanie cytatu na kreacji reklamowej. 

Jak konkretnie powinna wyglądać kreacja Twojego banera, który poprowadzi do pobrania materiału PDF na LinkedInie? Dobrym pomysłem może być reklama karuzelowa, której każda część będzie sygnalizowała jeden aspekt poruszony w case study. Jeśli zdecydujesz się właśnie na reklamę karuzelową na LinkedIn, pamiętaj, że musisz mieć minimum dwie karty. Jeśli posłużysz się karuzelą do promocji case study, jedna karta może dotyczyć problemu, który zastała Twoja firma po nawiązaniu współpracy z klientem, a druga – rozwiązania tego problemu. Może to wprowadzić ciekawy efekt “przed i po”, całkiem dobrze znany z innych branż.

Nie możesz mieć więcej niż 10 kart w karuzeli LinkedIn. Dobrym pomysłem na wykorzystanie karty prowadzącej do formularza Lead Ads byłoby również umieszczenie na niej wypowiedzi klienta. Najlepsza kombinacja jest następująca: problem, rozwiązanie, mierzalny efekt współpracy i na koniec wypowiedź klienta o współpracy. Miej na uwadze, że tekst wprowadzający nie powinien mieć więcej niż 255 znaków, a na urządzeniach mobilnych może zostać “przycięty” nawet do 140 znaków. Wykorzystaj ten limit wskazując problem, który rozwiązałeś dla klienta. 

Pamiętaj też, że pojedyncze karty w karuzeli LinkedIn nie mogą “ważyć” więcej niż 10mb i powinny być w wymiarach 1080×1080. Wspierane są formaty JPG, PNG, GIF. Główna zaleta wykorzystania reklam karuzelowych w tym miejscu ścieżki konwersji do generowania leadów B2B jest taka, że każda z nich będzie kierowała do formularza leadowego, na którym znajduje się prośba o pozostawienie danych kontaktowych (o tym za chwilę). Wystarczy więc, że którakolwiek z kart wzbudzi ciekawość odbiorcy i już może dojść do konwersji. 🏆

Dla kogoś, kto rozważa zapisanie się, by pobrać Twoje case study, oznacza to, że ma podobny problem i może znaleźć rozwiązanie w oferowanym przez Ciebie studium przypadku. Może posłużyć to jako dodatkowy motywator do wypełnienia formularza i pozostawienia danych kontaktowych.

Pamiętaj też o kilku kluczowych zasadach pisania dobrego studium przypadku:

  • Uwierzytelnij studium przypadku tak szybko, jak to możliwe, pokazując wyzwania, przed którymi stanął klient. Podziel się swoimi faktycznymi doświadczeniami. Będzie to szczególnie ważne w przypadku pozyskiwania “dużych” leadów B2B. W takich kampaniach każdy kolejny krok musi być dość mocno uzasadniony. Podaj jak najwięcej szczegółów i konkretnych faktów z Waszej współpracy.
  • Poświęć około 60–70% studium przypadku na opisanie rzeczywistych problemów, które pomogłeś rozwiązać swoim klientom, a 30–40% na przedstawienie tych rozwiązań.

Jeśli chcesz sprawdzić case study, który do tej pory tworzyliśmy do wykorzystania w podobnej ścieżce, sprawdź nasz przykład tutaj.

Inną taktyką, która może okazać się skuteczna w zamianie potencjalnego leada w prawdziwego leada, jest wyświetlenie kilku metryk dotyczących wyników Waszej współpracy bezpośrednio na reklamie w LinkedIn. Rób to tylko wtedy, gdy możesz odtworzyć efekt uzyskany dla innego klienta i nie używaj go do outlierów.

Lead Ads na case study

Gdy ktoś zatrzyma się, aby aby kliknąć Twoją reklamę, poprosisz go o dane kontaktowe. Takie rozwiązanie umożliwia reklama LinkedIn Lead Ads. Aby wstępnie “zakwalifikować” (w sensie kwalifikacji leada), spytaj o  adres e-mail, imię i nazwisko, nazwę firmy oraz stanowisko. Możesz spróbować poprosić o mniej szczegółów i mieć niższy koszt potencjalnej konwersji, ale uzyskasz przez to niższą jakość leada i będziesz musiał wykonać więcej działań w kolejnych etapach lejka, aby pobrać od leada kolejne informacji i dodatkowo go “zakwalifikować”.  

To wszystko! Jeśli kogoś zainteresuje Twoja reklama karuzelowa i ta osoba dodatkowo wypełni cały formularz, to masz już potencjalnego leada. Nie jest to jeszcze faktyczny lead, w myśl naszej wcześniejszej definicji (nie zapisał się jeszcze na rozmowę sprzedażową)! Od tego momentu zaczynamy kwalifikować Twojego leada. Tutaj rozpoczyna się Twój faktyczny, unikalny model atrybucji. Dlaczego? Bo tutaj uruchamiamy nowe kanały marketingowe w odpowiedniej intensywności tak, aby dowieźć pożądany efekt. 

Zaangażowanie potencjalnego leada wiadomością e-mail

Gdy ktoś zarejestruje się w LinkedIn Lead Ads zawierającym studium przypadku, spodziewa się otrzymać studium przypadku PDF.

Najpierw postarajmy się jednak zaangażować Twojego nowego, potencjalnego leada. Możemy to zrobić na przeróżne sposoby, ale w tej ścieżce proponujemy wykorzystanie specjalnego e-maila powitalnego, w którym potencjalny lead znajdzie link do pobrania materiału obiecanego na kartach karuzeli w reklamie Lead Ads na LinkedIn. Nie warto umieszczać linka do pobrania materiału bezpośrednio na końcowym przycisku Lead Ads. Lepiej zrobić to w specjalnym, powitalnym mailu, ponieważ tym sposobem zapewnisz sobie “otwarcie” nowego punktu styku i kanału komunikacji z leadem. W tym wypadku będzie to kanał emailowy, który możesz później również wykorzystać w działaniach outboundowych czy innych. 

Jak tylko Twój lead zapisze się przez formularz, wyślij do niego automatycznego maila. Będzie to pierwszy krok w procesie kwalifikacji potencjalnego leada, który właśnie “zamówił” studium przypadku usług Twojej firmy. Pamiętaj, że w przypadku wielu potencjalnych leadów pobranie studium przypadku będzie pierwszym kontaktem z Twoją firmą. Chcesz, aby to doświadczenie było jak najlepsze.

Zaplanuj wysyłanie wiadomości e-mail zawierającej link do pobrania obiecanego case study na około 5 do 10 minut po zapisie w Lead Ads. Nie musi to odbywać się natychmiast, a niewielkie opóźnienie jest wskazane. Wprowadzający e-mail z linkiem do pobrania materiału powinien być prosty i czytelny. Odradzamy umieszczanie jakichkolwiek elementów graficznych w tym e-mailu, ponieważ niepotrzebna grafika wprowadza zbyt wiele wrażeń promocyjnych do tej pierwszej wiadomości e-mail. Spersonalizuj tekst tak, aby powitał po imieniu osobę, która zamówiła case study. Po prostu powitaj i daj się polubić od początku.

Upewnij się, że nadawcą wiadomości z Twojej strony (czyli wiadomości email, w której umieszczony jest link do pobrania case study) jest prawdziwa osoba. Nie zapomnij podpisać się imieniem i nazwiskiem (nie używaj fałszywej nazwy, bota lub „kontaktowego” adresu e-mail). Upewnij się, że stopka e-mail jest taka, jak stopka w normalnej biznesowej wiadomości e-mail w Twojej firmie. Skąd wiesz, może już tutaj rozpoczniesz pierwszy kontakt sprzedażowy? Dołącz zdjęcie przedstawiciela handlowego, jego media społecznościowe i numer telefonu. Na tym etapie niektórzy z naszych klientów otrzymywali zapytania ofertowe czy czy prośby o umówienie rozmów sprzedażowych.

Umieść link do kalendarza rezerwacji bezpośrednio w pierwszym e-mailu wprowadzającym. Zaoferuj dodatkową wartość w zamian za rezerwację rozmowy. Ponadto uwzględnij swoją dostępność w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch dla potencjalnych leadów, którzy boją się klikać łącza w e-mail. Dodatkowe korzyści mogą obejmować czat z członkiem zespołu ekspertów, analizę projektu lub oszacowanie czasu realizacji projektu. Możesz również zaoferować uczestnictwo w wydarzeniu firmowym (np. webinarze).

Jeśli potencjalny klient zarezerwuje z Tobą rozmowę już teraz, wówczas lejek kończy się sukcesem i właśnie pozyskałeś faktycznego leada ⚡️ Jeśli chcesz oszacować, ile mogłoby kosztować pozyskanie takich kontaktów z nami, sprawdź naszą automatyczną wycenę marketingu międzykanałowego dla B2B. Niestety większość potencjalnych klientów nie skonwertuje na tym etapie. Dla nich zaprojektowaliśmy kolejną serię kroków na tej ścieżce.

Seria kolejnych wiadomości e-mail

Do osób, które nie umówiły się na rozmowę z handlowcami na tym etapie, zalecamy wysłanie dwóch kolejnych wiadomości e-mail raz na 3 dni. Adresatem obu wiadomości powinna być ta sama osoba, pisząca w tym samym stylu. Te wiadomości muszą przedstawiać Twoją firmę, ale w kontekście studium przypadku. Przypomnij potencjalnym klientom, jaką wartość przyniesie im wiedza ze studium przypadku. W końcu rozwiązujesz ich problem.

Podobnie jak to było w przypadku pierwszej wiadomości e-mail, w kolejnych wiadomościach również staramy się przekierować leady do rezerwacji rozmowy telefonicznej przez link umieszczony w wiadomości lub odpowiedź na wiadomość.

Etap rezerwacji

Co z potencjalnymi klientami, którzy nie zarezerwowali połączenia po wylądowaniu na stronie rezerwacji z wiadomości e-mail lub którzy nie kliknęli żadnej wiadomości e-mail? 

Aktywuj ich ponownie, korzystając z kampanii retargetingowych . Zalecamy korzystanie z dwóch „profesjonalnych” kanałów (LinkedIn i Twitter) i jednego innego (Facebook lub Google Ads). Jeśli grupa odbiorców na tym etapie jest znacząca, użyj zarówno reklam na Facebooku, jak i Google Ads. W przeciwnym razie pozostań tylko na Facebooku. Oczywiście kanały, które wykorzystasz zależą również od Twojego budżetu na kreacje. Przykładowo, jeśli chcesz zainwestować więcej w wizualną część swoich kampanii i mocno zaangażować swoich odbiorców, możesz włączyć video retargeting. Wtedy możesz się spodziewać, że Twój koszt za leada nieco się zmniejszy (bo bardziej angażujące formaty wzmocnią Waszą relację, a lead lepiej zapamięta Twoją markę), ale jednocześnie powiększy się koszt za kreację. Efekt netto włączenia video marketingu możesz sprawdzić w naszym automatycznym kalkulatorze kampanii B2B (robiąc estymację kosztu Twojej kampanii, wycena zawiera wszystkie wewnętrzne związki cenowe). 

Co komunikować w kampaniach retargetingowych? Pamiętaj, że te kampanie zobaczą ci użytkownicy, których zainteresowała tematyka Twojego case study, ale którzy jednak nie zapisali się na demo z Twoją firmą, lub nawet nie otworzyli zamówionego, bezpłatnego materiału (w Datomni jesteśmy w stanie dotrzeć do tych użytkowników, ponieważ mierzymy fakt kliknięcia i otworzenia PDF przez Twoich użytkowników). 

Możesz więc przyjąć, że ta grupa w jakimś stopniu identyfikuje się z problemem, który rozwiązała Twoja firma dla klienta opisanego w case study (i który komunikowaliśmy przecież na karuzelach czy bannerach reklamowych w reklamie Lead Ads na LinkedIndie). Dlatego też w swoich kampaniach remarketingowych nawiąż do tego problemu. Zawrzyj luźniejszą informacją o swojej firmie. Zadbaj o to, aby zaistnieć szerzej w wyobraźni swojego potencjalnego leada – nie tylko przez pryzmat case study, ale całej firmy! 

Na kreacji podziel się efektem, który osiągnęła Twoja firma. Używaj spójnych styli graficznych, aby zadbać o to, żeby potencjalny lead od razu powiązał wygląd Twojej kreacji z kreacją, którą widział na LinkedInie i która wprowadzała Twoje case study. 

Ruch retargetingowy możesz skierować na tę z podstron Twojej strony firmowej, która jest stosunkowo blisko konwersji, a więc np. do podstrony wyceny lub usług, które oferuje Twoja firma. Jeśli nie posiadasz takiej strony, wtedy zdecyduj się raczej na takie formaty retargetingowe, które pozwalają Ci od razu nawiązać bezpośredni kontakt z leadem. Może to być na przykład Messenger. Pamiętaj, że miejsca i podstrony, na które wysyłasz ruch, muszą być podobne pod względem wizualnym do poprzednich kroków. Nie powielaj tej samej wiadomości we wszystkich kanałach. Przekaż raczej to, co najlepsze w Twojej marce uwzględniając medium, na którym się znajdujesz.

Ciekawym formatem, który bardzo dobrze zadziała w tym miejscu, jest format typu Website Clicks na Twitterze, w szczególnie wtedy, jeśli dysponujesz treściami video i jeśli spodziewasz się, że Twoja grupa targetowa będzie konsumowała treści w szczególności na mobile. Możesz też spróbować formatu Sponsored InMail na LinkedIn, aby wygenerować faktyczne rozmowy sprzedażowe dla tych osób, które nie zaangażowały się w korespondencji e-mailowej. Wiadomość InMail warto wtedy rozpocząć od ponownego wysłania linku do case study jako powód nawiązania ponownego kontaktu.

Pamiętaj, że każda platforma reklamowa ma swoje wymagania dotyczące wielkości odbiorców, aby funkcje retargetowania działały poprawnie. Na przykład grupy odbiorców niestandardowych na Twitterze wymagają co najmniej 100 użytkowników, LinkedIn – 300, Facebook – prawdopodobnie około 100, ale co do tej liczby są różne zdania. Ważną kwestią jest optymalizacja tych kampanii pod kątem kliknięć, a nie konwersji, ponieważ najprawdopodobniej Twoi odbiorcy na tym etapie nie będą na tyle liczni, aby rozpocząć optymalizację konwersji. 

Na marginesie, zarządzanie odbiorcami to jeden z głównych powodów, aby zacząć działać z nami. Dzięki naszej własnej analityce, którą uruchomimy dla Twoich kampanii, jesteśmy w stanie wyciągać bogatsze grupy retargetingowe i wykorzystywać je do lepszej optymalizacji lejków. Pewne kroki tego lejka (np. retargeting na osoby, które kliknęły w formularz lead ads i odczytały pierwszą wiadomość e-mail) nie byłyby możliwe, gdyby nie głębokie grupy retargetingowe, które uzyskasz z naszej analityki.

Etap strony docelowej firmy

Gdy nieskonwertowani odbiorcy trafią na stronę docelową Twojej firmy, powinieneś ponownie ich uaktywnić. Możesz to zrobić na wiele różnych sposobów. Dobrym pomysłem jest na przykład pasek czatu, w którym mogą porozmawiać z Twoim przedstawicielem i umówić spotkanie. Twoja strona docelowa powinna wyjaśniać, że masz doświadczenie w tych konkretnych usługach, które promujesz w swoim pliku PDF case study, który użytkownik oryginalnie pobrał. Gdy użytkownik spędzi znaczną ilości czasu w witrynie i nie wejdzie w interakcję, ponownie nawiąż kontakt za pomocą czatu typu pop-up (chociaż to opcjonalny krok – niektórzy tego nie lubią!). Jeśli odejdzie bez kliknięcia na stronę rezerwacji, pokaż mu wyskakujące okienko i zaproś na bezpłatną konsultację, przedstawiając kluczową osobę z którą będzie rozmawiać oraz wartość udziału w konsultacji demo.

Na tym kończymy ścieżkę konwersji! 🔥

Podsumowanie: przejdźmy przez ścieżkę jeszcze raz. 

Ścieżka przez case study w skrócie

Ta ścieżka rozpoczyna się od kampanii karuzelowej na LinkedIn. W pierwszym kroku pozyskujemy wstępny kontakt, który poźniej postaramy się zaangażować. Po tym, jak dany kontakt zapisze się na listę mailingową, wysyłamy do niego automatyczną wiadomość e-mail, która zawiera link do pobrania materiału case study w PDF. Jeśli kontakt na tym etapie nie umówi się na rozmowę demo (nie stanie się leadem), rozpoczynamy angażowanie go w retargetingu. Używamy zarówno kanałów profesjonalnych (Twitter, LinkedIn), jak i codziennej komunikacji, aby poszerzyć przekaz i dać się zapamiętać. Na fali wzbudzonej ciekawości odsyłamy potencjalnego leada z powrotem do strony internetowej lub rezerwacji rozmowy demo, gdzie następuje konwersja.

Czas trwania kampanii

Należy oczekiwać, że  od momentu włączenia. lejek ten będzie trwał około 60 dni Oczywiście nie każdy krok ma jednakowy czas. Na przykład sekwencje mailingów potrwają około 9 dni. Powinieneś również przeznaczyć około 2 tygodni na retargeting dla tych z użytkowników, którzy potrzebują więcej czasu na poznanie Twojej firmy, zanim zarezerwują rozmowę. Pamiętaj, aby zawsze wykluczać odbiorców oznaczonych jako skonwertowani użytkownicy (tutaj znów dotykamy niezwykle ważnego problemu zarządzania odbiorcami i grupami niestandardowymi w tej kampanii). 

Ludzie!

I pamiętaj o najważniejszym. Chociaż budowa i optymalizacji ścieżek konwersji jest tym, co codzienne robimy w Datomni, wszystko to byłoby bezużyteczne, gdybyśmy nie rozumieli grup, do których staramy się dotrzeć.. 

I jeszcze raz sprawdź naszą bezpłatną i natychmiastową wycenę dla kampanii wielokanałowych dla B2B.